Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Zakochałam się w nauczycielce co zrobić ? Szkoła - zapytaj eksperta (1895) Zaloguj się. Zapamiętaj mnie Nie co uważałam za niemożliwe (zakochałam się w chłopaku) Wie, że byłaś/jesteś zakochana w nauczycielce? :faja: Odnośnik Książkę czyta się ekspresowo i ja zakochałam się od początku w fabule. Bohaterką książki jest Weronika. Kobieta mieszka w swoim rodzinnym miasteczku i uczy w szkole, do której sama chodziła. Niestety jej szkole grozi zamknięcie, dlatego pada pomysł, żeby zorganizować piknik, na którym zbierane będą pieniądze na ratowanie Check out Zakochałam Się W Nieznajomym by Julia Pośnik on Amazon Music. Stream ad-free or purchase CD's and MP3s now on Amazon.com. Dziewczynka odkryła że jej siostra zakochała się w nauczycielce ukryta prawda odc 1127.mp4. Sort by popularity. FLAC MP3 MP4 OGG. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:11 Nic Ci nie jest!Każdy człowiek ulega rozmaitym fascynacjom,a płeć tu nie ma nic do prostu podziwiasz ją,podoba Ci się i bardzo ją lubisz.. blocked odpowiedział(a) o 22:11 za... odpowiedział(a) o 18:05 wiesz musisz sprubowac sie odkochac bo ta pani ma 30-35 lat powinnas poszukac chlopaka a jak cie dziewczyny kreca to dziewczyne w twoim wieku blocked odpowiedział(a) o 14:47 Najwyraźniej jesteś homo, bi albo to tylko przejściowe. Ja akurat nie zakochałam się kobiecie ale w facecie od którego dzieli mnie az 29 lat różnicy, jego syn jest odemnie starszy. Niedość, że on mieszka w Ameryce to jeszcze ma żonę( ale chyba się roztają). Może poprzeglądaj jakieś pisma dla nastolatek, oglądaj filmy, czy wpisz sobie w google np. ciacha, przystojni faceci. Wybierz jakiegoś ładnego ( napewno ci się jakiś spodoba) i poszukaj o nim info. Może jakiś kolega z innej szkoły? Szukaj, a napewno znajdziesz i odkochasz się z nauczycielki. Sorry za błedy ale wczaraj mi się zapa rozlała na klawiaturę i coś może nie chodzić. Ja mam ten sam problem. Ale to pewnie dojrzewanie. Za kilka lat nam przejdzie. Mi też się śniła. Nie martw się. blocked odpowiedział(a) o 22:10 jestes dziewcyzna czy chlopakiem ? bo wszytsko napisalaa/es w r. zenskim xD miśqqa. odpowiedział(a) o 14:14 mam podobny problem... ;( jak chcesz pogadać to napisz do mnie na gg, 3047976 ;) mam taki sam problem tylko od polaka...tylko mi sie wydaje ze ja ją tylko tak lubie i nic wiecej... pewnie ty też blocked odpowiedział(a) o 18:15 czasami tak mają nastolatki nie przejmuj sie ja mam tak samo a nawet jeszcze gorzej :( tylko że ja codze do szóstej klasy a moja nauczycielka ma około 60 lat! więc sie nie przejmuj. ♥La:La♥ odpowiedział(a) o 20:26 To się tak prostu dojrzewasz blocked odpowiedział(a) o 22:14 Tuiśka odpowiedział(a) o 19:26 Jaa. Nie Przejmuj się też się zakochałam w 35 latniej nauczycielce tylko że ona uczy angielskiego. ;P , ale ty masz lepiej. bo ona ma męża i dziecko...;( jakby c. to gg . 33707748. blocked odpowiedział(a) o 18:15 czasami tak mają nastolatki nie przejmuj sie Uważasz, że ktoś się myli? lub Nastolatki przeżywają burzę hormonalną, intensywny rozwój fizyczny i emocjonalny. Często zdarza się, że młode dziewczyny, odkrywające stopniowo swoją kobiecość i jej atuty, zaczynają dostrzegać potencjał w pierwszych erotycznych fascynacjach. Zakochują się wówczas w swoich idolach o określonym typie urody albo - co też nie jest rzadkością - w swoich nauczycielach płci męskiej. W oczach nastolatek posiadają oni bowiem szereg zalet, którym nie można się oprzeć. Zobacz film: "Jak możesz pomóc maluchowi odnaleźć się w nowym środowisku?" 1. Dlaczego uczennice zakochują się w nauczycielach? Nauczyciel w przeciwieństwie do rówieśników jest mężczyzną dojrzałym, a w dodatku posiadającym rozległą wiedzę i horyzonty. Dziewczęta zafascynowane są nie tylko jego atrybutami fizycznymi, ale także jego intelektem. Przyciąga je do niego wyobrażenie o jego opiekuńczości, sile, odwadze i umiejętnościach. Magnetycznie działa tu również atrybut władzy, jaką dysponuje pan pedagog. Za pomocą ocen może on bowiem zarówno nagradzać, jak i karać swoich uczniów. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że z reguły jest to mężczyzna niezależny finansowo i dziewczyna wyobraża sobie, że będzie mogła liczyć u jego boku na liczne i rozmaite rozrywki, na które rówieśnik z pewnością nie mógłby sobie pozwolić. Są nastolatki, dla których pociągająca jest sama niedostępność nauczyciela - to, że ma on swoją rodzinę, żonę i dzieci. Wówczas dziewczyna puszcza wodze fantazji i wyobraża sobie, że jej ewentualny związek z nauczycielem byłby niezwykle romantyczny, na przekór wszystkiemu. Nawet jeśli nauczyciel zainteresuje się młodą dziewczyną jako mężczyzna, ich związek z punktu widzenia kodeksu pedagogicznego będzie uznawany za nieetyczny. W przypadku faktycznie zaistniałego romansu z nauczycielem trzeba podkreślić, że istotny jest wiek kobiety, bo prawo zabrania kontaktów seksualnych z nieletnimi. Inaczej sprawa wygląda, jeśli chodzi o związek studentki i wykładowcy. Tu wątpliwości budzi jedynie niejasna relacja pomiędzy tym, który ocenia a tą, której wiedza i umiejętności mają zostać poddane obiektywnej ocenie. Generalnie więc, jeżeli nauczyciela i uczennicę łączy relacja erotyczna, najczęściej związek ten utrzymywany jest w tajemnicy dla dobra obu stron. 2. Co powinna zrobić zakochana w nauczycielu uczennica? Nastolatkom z pewnością należy doradzić w tej materii przemyślenie całej sytuacji i jeżeli mamy do czynienia z bardzo silnym uczuciem, odwzajemnionym, najlepiej poczekać z oficjalnym związkiem do momentu ukończenia szkoły. Z pewnością warto przemówić dziewczynie do rozsądku, że naganne jest napastowanie nieświadomego i niezainteresowanego nauczyciela. Niedopuszczalne jest nękanie mężczyzny telefonami i anonimowymi listami. Takie działanie nie tylko wprawi go w zakłopotanie, ale może także zepsuć jego reputację. Na szczęście większość młodych dziewcząt często zmienia obiekty swoich uczuć i miłość do przystojnego nauczyciela szybko przemija bez śladu. Jego miejsce może zająć za to atrakcyjny aktor czy popularny piosenkarz. Z drugiej strony warto wiedzieć, że ciągłe zakochiwanie się w nauczycielach może sygnalizować, że kobieta będzie miała skłonność do takich zachowań w przyszłości, nawiązując romanse np. ze swoimi przełożonymi w pracy. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Mgr Anna Czupryniak Pedagog, terapeuta, doradca rodzinny. Mam problem, zresztą jak chyba każdy tu. Tytuł mówi sam za siebie. W zeszłym roku pierwszy raz poczułam coś do drugiej osoby, w dodatku do kobiety… Na początku nie myślałam nawet, żeby Jej o tym powiedzieć, ale w końcu powiedziałam sobie 'jak Ją kochasz to Jej to wyznaj, nie masz przecież nic do stracenia’. Pisałam listy i podrzucałam Jej je do sali. Nie miałam pewności, że je odczytała, aż do czasu… Opowiedziałam o wszystkim 'przyjaciółce’ i poprosiłam Ją, żeby zaniosła Natalii (nauczycielce) list i spytała Jej czy przeczytała te wcześniejsze. Odpowiedziała, że tak. Była trochę zła, za to, że mieszam w to inne osoby, chociaż jeszcze nie wiedziała kto się w Niej zakochał. Kilka dni później wysłałam ponownie koleżankę do Niej, tym razem w celu ujawnienia kim jestem… Tak się złożyło, że miałam z Nią lekcje po tym jak się dowiedziała. Cały czas się na mnie patrzyła i uśmiechała. Chciała, żebym została porozmawiać ale nie byłam jeszcze wtedy na to gotowa. Zostałam tydzień później. Natalia powiedziała, że pewne rzeczy są po prostu nie realne i żebym znalazła sobie kogoś w moim wieku, bowiem ma 30 lat a ja 15… Spytała też jak sobie to wszystko wyobrażam ale nie byłam w stanie Jej odpowiedzieć bo łamał mi się głos. Nie raz jeszcze z Nią rozmawiałam, za każdym razem byłam bardziej śmiała. Jeden z najgorszych błędów popełniłam gdy położyłam Jej na samochód bukiet czerwonych róż… Inne nauczycielki to widziały i dociekały kim jest ten adorator… Po paru dniach dowiedziały się, że to ja i wezwały mnie i moją mamę na rozmowę… Moja mama dobrze to przyjęła, jednak po pewnym czasie zaczęła mnie zabierać do psychologów. Mam związane z tym traumatyczne doświadczenia, całkowicie mnie to zniszczyło psychicznie, aż do tego stopnia, że chciałam się zabić. Spróbowałam nawet raz ale się nie udało… Wiem, że nigdy z Nią nie będę ale ludzie powinni nauczyć się tolerować uczucia innych… Powiedziałam o moich zamiarach 'przyjaciółce’ a Ona doniosła o tym dyrektorce. Rozumiem, że w obawie o moje życie mogła o tym powiedzieć ale dziwi mnie fakt, że się do tego nie przyznaje… Prosiłam Natalię niejednokrotnie o nr tel ale bez skutku. Kiedyś znalazłam Jej nr w internecie i napisałam o tym tej 'przyjaciółce’. Ona pokazała naszą rozmowę pedagog i gdy Natalia się o tym dowiedziała straciłam kompletnie Jej zaufanie. Powiedziała, że jestem bezczelna, że wymuszam tak ten numer itp. Oczywiście nie przyznałam się do tego… Cała szkoła prawie wie o tym co się stało bo ta dwulicowa osoba, 'moja przyjaciółka’ rozpowiadała. Jednak po tym wszystkim co się stało, Natalia pozwoliła mi pisać na nk. Wysłałam do Niej dwie wiadomości w te wakacje, nie otrzymawszy odpowiedzi. Myślę, że Ona przeczytała to co do Niej napisałam lecz celowo nie odpisuje… :|. Najgorsze jest to, że straciłam Jej zaufanie. Co mogę zrobić by je odzyskać, żeby chociaż trochę mnie polubiła, i uwierzyła mi, że to wszystko nie jest do końca tak jak myśli? Aa no i jeśli masz pisać, że żal itp to nie pisz lepiej bo nic mi to nie pomoże ;]… aczej zauroczyłam. Chodzę do 6 klasy i mam 13 lat. Od 4 klasy wiadomo mamy nowego wychowawce. Ja trafiłam na panią od muzyki. Zawsze ją lubiłam ale nic więcej. W 4 klasie zaczęłam się jej podlizywać ale tylko dla tego że uwielbiałam ją jako nauczycielke. Ona była zawsze mega miła itd. Pod koniec 4 klasy zrobiła się dla mnie oschła i nie wiedziałam dlaczego. Jak patrzę na to teraz to chyba miała już dosyć tego że cały czas przychodzimy do niej z przyjaciółką na przerwie itp. W 5 klasie miałam na nią wywalone. Tak własćiwie to tylko na pozór bo w głębi wciąż ją uwielbiałam. Ostatio (jeszcze przed wybuchem pandemii) dużo gadałyśmy bo mówiła że cały czas chodzę smutna. I... była jedną z niewielu osób które wiedziały że kika razy się pociełam. Zimą pierwszy raz się całowałam. No i był to pocałunek z dziewczyną tylko że to było bardziej dla zabawy itp. Odkąt nie chodzimy do szkoły z powodu koronawirusa bardzo często mi się ta moja wychowawczyni śniła a raz nawet śniła mi sie nago. Mamy z nią godzinę wychowawczą online na wideo i jak ma włączoną kamerkę to nie moge przestać sie uśmiechać na jej widok i myślę jakby to było gdybym mogła ją pocałować... W przyszłym tygodniu zaczynają sie w mojej szkole konsultacje a że chcę poprawić ocenę z muzyki bo nie dużo mi brakuje do 6 to się zapisałam. Nie mam pojęcia jak mam się zachowywać... ona ma piękną figurę i twarz tak samo ale... ona jest do cholery ponad 30 lat starsza! co ja mam robic??! ODPOWIEDZI (6) chwilę temu 2020-05-29 18:22:56 Ps. ona ma męża i 16letnią córkę Odpowiedz na ten komentarz Nick123xD 2020-05-30 01:52:30 Nie odpowiem ci na to pytanie, ale coś pisałaś o tym, że ona wie, że się cięłaś... Twoi rodzice wiedzą? Jeśli nie to ma obowiązek jako nauczyciel przekazać taką informację dalej. Jeśli nic z tym nie robi to bardzo dziwne.... Odpowiedz na ten komentarz xflix Nick123xD 2020-05-30 09:33:28 mama wie Odpowiedz na ten komentarz posejdon88 2020-05-31 20:52:15 po prostu homo Odpowiedz na ten komentarz kiniakiniax 2020-06-05 15:34:26 Powiem tak... watpie czy masz u niej szanse bo wątpie czy będzie chciałą z tb być zwłaszcza że jesteś no młoda i no nie bardzo a po drugie jeśli ma meza i rodzinę to tym bardziej a po trzecie no po prostu w to watpie wiec radze odpuścić bo ta babka postrzega cię jako zwykłego ucznia jak każda inną osobę a jeśli powiesz jej o tym że ona ci się podoba to może cie znać za kogoś nienormalnego czy coś bo może być np. nietolerancyjna Odpowiedz na ten komentarz PaulaNowak03 2020-06-29 22:24:55 no to będzie ciężko ale jeśli ma córke to sie za nią bierz wkońcu to te same geny! powodzenia! Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz. To się zdarzyło mniej więcej rok temu... obiektem moich westchnień jest mój nauczyciel.. troche nie zręcznie mi o tym pisać może dlatego że jestem dosć skrytą i niesmiałą osobą. Kiedyś to uczucie nie dawało osobie znać tak mocno jak teraz... nasililo się po rozpoczęciu tego roku szkolnego i trwa do teraz. Wystarczy że przejdzie koło mnie na korytarzu szkolnym a już mnie skręca w żołądku. Żeby mnie zauwazył specjalnie wziełam udział w konkursie, zmieniłam kolor włosów, zaczełam się malować i ładniej ubierać. Wiem że to wszystko na marne bo to nie ma sensu a on i tak nigdy nie zwróci na mnie uwagi. Od pewnego czasu mam taki płaczliwy nastrój, wystarczy jakieś małe nieporozumienie a ja już zamykam sie w pokjou i płacze. Nawet w szkole czasami po jego lekcji biegne do łazienki żeby ochłonąć.. Już nie wiem jak moge sobie z tym uczuciem poradzić. Ciągle sobie tłumacze że to minie, że to chwilowe ale jak ide do szkoły i go widze to te wszystkie tłumaczenia na nic.. Moja przyjaciołka, z którą miałam dobry kontakt i która naprawde mnie rozumiała, nawet potrafiła pocieszyć wyjechała na studia i nasz kontakt troche sie osłabił i teraz nikomu nie moge sie zwierzyc. Rano po prostu nie che mi sie wstawać, jak znowu musze isc do szkoły. Chciałabym zniknąć, wyjechac gdzies, zapomniec .Przez tą całą sytuacje czuje się beznadziejnie, jak frajerka bo łudze sie że mój los sie odmieni. Może to co napisałam jest żałosne i banalne ale prosze mnie zrozumieć i w jakiś sposób pomoc.

zakochałam się w nauczycielce